środa, 11 stycznia 2017

beatbox

Czy beatbox to poezja? Takie mniej więcej pytanie mi zadano wakacyjną porą ileś lat temu. Był zaimprowizowany duecik (w sumie nie jestem beatboxerem, ale kilkanaście razy w różnych okolicznościach dawałem jakieś tło muzyczne albo prezentowałem co to jest). Odpowiedziałem, że nie, ale potem powiedziałem, że jednak tak :). W sumie to nie wiem, czy jednoznacznie należy na to pytanie odpowiadać - aby beatboxerzy się nie obrazili. Może niektóre kawałki śmiało można prezentować jako poezję, kiedy inne wolą być postrzegane jako perkusja (moim zdaniem jedno nie wyklucza drugiego, ale chodziło mi tu o intencje wykonawców). W końcu beatbox nie raz był obecny na slamach poetyckich, chociaż zaczynało się właśnie od "perkusji robionej ustami".

Moim zdaniem ważniejsze dla nas pytanie brzmi "Jak wykorzystać beatbox w poezji dźwiękowej?". Czy jako dodatek, jako jedną ze ścieżek pliku audio, jako fragment wiersza dźwiękowego czy też jako rezultat obróbki mowy. Wiele przykładów beatboxu pokazuje, że mogą powstać ciekawe rzeczy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz